Jeżeli chodzi o Dania Express z biedronki to czasami zdarzały się produkcje lepsze, czasami gorsze. Dziś jednak pozycja, którą opisuję poniżej bardzo mnie zaskoczyła - zaznaczę na samym początku, że zaskoczyła mnie pozytywnie.
Zakupiłem Lasagne w Biedronce po promocji za jakieś 8 zł, miałem do wyboru Lasagne po Bolońsku i Lasagne ze szpinakiem i ricottą. Miałem ogromną ochotę na szpinak dlatego też wybrałem zielone cudo. Aluminiowe opakowanie przykryte folią termiczną z bardzo nadrukiem ważyło ok. 1 kg. Kilogram makaronu to na prawdę słuszna porcja i powinna śmiało starczyć na 3 osoby.
Według instrukcji lasagne można robić w mikrofalówce lub piekarniku - ponieważ wystrzegam się wszelkiego rodzaju mikrofali wybrałem opcję z piekarnikiem. Po 30 minutach w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku na Lasagne zrobiła się wspaniała chrupiąca skórka z sera i beszamelu.
Mój błąd był taki, iż byłem głodny i pazerny - nie odczekałem z dziesięć minut po wyciągnięciu lasagne z piekarnika przez co ciężko było przełożyć makaron z foremki.
Podsumowując danie - całość to ogromna ilość beszamelu, makaronu i farszu - czuć było mocno smak szpinaku i ser ricotta.
Podsumowując danie - całość to ogromna ilość beszamelu, makaronu i farszu - czuć było mocno smak szpinaku i ser ricotta.
Ogólnie wybieram się po drugą wersję tego przysmaku ponieważ zielony szpinak na prawdę zrobił na mnie ogromne wrażenie smakowe!!!