Fitella to produkty, które można nabyć praktycznie w każdym sklepie, są to produkty m.in. z płatkami musli dla leniuchów, którzy w pracy, szkole zmieszają saszetkę z jogurtem i cieszą się wysokoenergetycznym posiłkiem. Do tego czasu tak własnie bywało, jednak firma poszła o krok do przodu... Fitella koktajle owocowo warzywne z nasionami lnu, chia, babki itp. to nowo wprowadzony produkt na półki sklepowe.
Zakupiłem to cudo za ok. 2,5 zł, byłem sceptyczny a wręcz się nawet śmiałem z podanej informacji na tylnej części opakowania - wystarczy zalać wodą lub mlekiem i odczekać. Po odczytaniu składu stwierdziłem, że nie wygląda on tak tragicznie suszone owoce i warzywa, suszone koncentraty, nasiona i minus czyli dwutlenek krzemu, który pełni funkcję przciwzbrylającą i podobno jest on stosunkowo bezpieczny.
Po zalaniu proszku wodą stwierdziłem że zmieniła się ona w mus owocowy, proszek napęczniał pojawiły się przyjemne dla nosa (w miarę naturalne) aromaty. W smaku papka okazała się mocno owocowa, pełna smaku i sycąca.
Osobiście uważam że w tej cenie jest to niezła alternatywa dla osób, które poszukują witamin ale niestety nie mają czasu, aby je sobie na spokojnie zorganizować i przygotować.
wtorek, 18 lipca 2017
niedziela, 16 lipca 2017
Białe Monte - Monte White - Dostaniesz w Lidlu!
Ja zjem to białe a tobie zostawię to ciemne - hasło w ciągłym użyciu podczas jedzenia deserków firmy ZOTT przez rodzeństwo. Taka była zasada każdy marzył o tym, aby zjeść jak najwięcej białego i mocno orzechowego kremu, który był po prostu idealny!
Sieć LIDL spełniła marzenia tych, którzy wręcz domagali się usunięcia ciemnej masy z pojemniczka, jednak czy na pewno... Monte White można było kupić już od dawna zagranicą w Polsce deser można dostać od niedawna w supermarketach sieci LIDL. Najprawdopodobniej jest to promocja, która ma w Polsce datę końcową ponieważ na deserkach jest wyraźnie napisane, że jest to edycja limitowana. Śpieszcie się ponieważ czteropak tego cuda kosztuje bagatela 4,99 zł a Polacy jak widać na zdj. znalezionych w Google oszaleli na punkcie tego smakołyku!
Wróciłem do domu, otworzyłem i rzekłem - coś tu nie gra, dlaczego ten krem jest taki jasny a nie kremowy.
Szybka nawrotka na skład i już wiem czego brakuje - orzechy... W tym Monte nie ma orzechów, które delikatnie były wyczuwalne w wersji dwukolorowej. Sam deser smakuje mlekiem i śmietaną. Przypomniałem sobie od razu smak starych lodów śmietanowych z lat 90-tych. Tak na marginesie jedno opakowanie zamroziłem i faktycznie to były te same lody, które jadłem 25 lat temu!
Całość oceniam na 10/10 ponieważ zarówno smak, cena jak i opakowanie jest na wypasie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)