Zasada działania lampek jest znana od wielu... wielu lat. Jednak pierwszy raz spotykam się z takim zastosowaniem procesu elektrolizy. Układ zasilający żarówki LED jest bardzo prosty, ekonomiczny oraz tani w utrzymaniu. Do uruchomienia urządzenia wystarczy woda, sól oraz rdzeń magnezowy, który bez problemu możemy dostać na aukcjach allegro w cenie do 10 zł.
Po umieszczeniu wkładu magnezowego i otoczeniu go wodą z rozpuszczoną solą, wchodzi on w reakcję przez co powstaje wodorotlenek magnezu. Znalezione w sieci światełka posiadają 200 żarówek i teoretycznie na jednym wkładzie powinny świecić do tygodnia czasu.
Zadziwiła mnie pojemność zbiornika, który nie jest większy od puszki po piwie, rdzeń który umieszczony jest w środku powinno się wymieniać co 25 dni z kolegi wodę z solą co 5-7 dni. Dzięki wyliczeniom udało mi się ustalić że dzień świecenia takiego układu kosztuje nie wiele więcej niż 40 groszy. A na dodatek układ jest ekonomiczny, prosty w utrzymaniu oraz co najważniejsze ekologiczny!
Solne LED-y są bezpieczniejsze, tak jak większość światełek LED te również się nie nagrzewają, nie są włączone do instalacji elektrycznej 230V dzięki temu w skrajnym przypadku spada zagrożenie pożarowe i porażenia prądem.
Lampki mogą być ozdobą zarówno choinki w domu jak i żywych ozdób zewnętrznych. Problemem może być praca układu, która jest dostosowana do temperatur max. - 15 stopni Celsjusza.
Całość kosztuję ponad 130 zł, jednak układ jest wart swej ceny nie ze względu na oszczędność a na jego wygodne eksploatowanie.
ź: http://allegro.pl/lampki-choinkowe-200-led-bez-pradu-zewnetrzne-sol-i6552996521.html